Gofry pełnoziarniste
Dzisiaj znowu na szybko, bo jeszcze mam dużo do zrobienia. Jutro szykuje się mały wyjazd, a jeszcze rodzice ganiają mnie bym załatwiała sprawy z remontem, także w ostatnich dniach cierpię na brak czasu. Niepokoi mnie pogoda za oknem i mam nadzieję, że na weekend chociaż deszcz ustąpi.
W przyszłym tygodniu napiszę notkę o witaminach - na co, po co, skutki niedoboru, z czym to się je.
A na taką ponurą pogodę, dla osłody życia, polecam pełnoziarniste gofry, słodzone miodem. Pyszności :)
Gofry byłyby fajną opcją na śniadanie bądź deser, ale z siostrą kilka dni temu, stwierdziłyśmy, że mamy ochotę na słodką kolację :)
Składniki:
- 2 małe jajka
- Około 1/3 szklanki mleka
- 5 łyżek mąki pełnoziarnistej
- Pół łyżeczki proszku do pieczenia
- Oraz coś do posłodzenia: u mnie miód, który już jest skrystalizowany, a po podgrzaniu wyszło mi go trochę mniej niż pół szklanki, ale tutaj poziom posłodzenia, zależy od Waszych upodobań.
Przygotowanie: Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, a w drugiej misce mieszamy żółtka, mąkę, mleko, proszek do pieczenia i miód. Kolejno łączymy obie masy i jeżeli jest ona za rzadka, dodajemy mąki bądź otrąb pszennych/owsianych. Nakładamy porcje do gofrownicy.
Z przepisu wyszło mi 4 gofry.
Dodatki: u mnie: bita śmietana, siemię lniane, słonecznik, sezam, owoce.
W przyszłym tygodniu napiszę notkę o witaminach - na co, po co, skutki niedoboru, z czym to się je.
A na taką ponurą pogodę, dla osłody życia, polecam pełnoziarniste gofry, słodzone miodem. Pyszności :)
Gofry byłyby fajną opcją na śniadanie bądź deser, ale z siostrą kilka dni temu, stwierdziłyśmy, że mamy ochotę na słodką kolację :)
Składniki:
- 2 małe jajka
- Około 1/3 szklanki mleka
- 5 łyżek mąki pełnoziarnistej
- Pół łyżeczki proszku do pieczenia
- Oraz coś do posłodzenia: u mnie miód, który już jest skrystalizowany, a po podgrzaniu wyszło mi go trochę mniej niż pół szklanki, ale tutaj poziom posłodzenia, zależy od Waszych upodobań.
Przygotowanie: Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, a w drugiej misce mieszamy żółtka, mąkę, mleko, proszek do pieczenia i miód. Kolejno łączymy obie masy i jeżeli jest ona za rzadka, dodajemy mąki bądź otrąb pszennych/owsianych. Nakładamy porcje do gofrownicy.
Z przepisu wyszło mi 4 gofry.
Dodatki: u mnie: bita śmietana, siemię lniane, słonecznik, sezam, owoce.
Smacznego, trzymajcie się :)
Nie jest to bardzo kaloryczne jedzenie?
OdpowiedzUsuńBez dodatków jeden gofer ma około 150 kcal (maksymalnie), więc myślę, że to nie jest tak dużo ;)
Usuńmmm wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejne przepisy. pozdrawiam