Domowy hummus


Kiedyś słynny tylko wśród wegan i wegetarian, teraz zyskuje na popularności i znany jest na szerszą skalę - mowa tutaj o hummusie. Innymi słowy: krem na bazie ciecierzycy (cieciorki) i pasty tahini. Można go jeść w wersji naturalnej lub z ziołami, oliwkami, suszonymi pomidorami, płatkami chilli czy co kto lubi.

Składniki:

  • Szklanka suchej ciecierzycy
  • 150 g pasty tahini
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 4-5 łyżek soku z cytryny (u mnie była to połowa wyciśniętej cytryny)
  • Zimna woda - wedle uznania, do uzyskania odpowiedniej konsystencji, minimalnie polecam 150 ml
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • Pieprz mielony, kumin - jeżeli komuś nie przeszkadza jego smak. Moja wersja pasty jest bez kuminu.

Przygotowanie:

  • Dzień przed przygotowaniem hummusu należy opłukać ciecierzycę i zalać wodą - wody powinno być 2 x tyle co ciecierzycy, ponieważ ziarenka pęcznieją. Zostawić na noc. 
  • Drugiego dnia ugotować cieciorkę (można z dodatkiem sody oczyszczonej, ale nie należy dodawać zwykłej soli, ponieważ ziarenka będą twarde) - gotować około 30-40 min. W międzyczasie spróbować - ciecierzyca powinna być miękka i kremowa w środku.
  • Opłukać ciecierzycę i zmiksować/zblendować z pastą tahini, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, sokiem z cytryny, po chwili dolewać sukcesywnie zimnej wody i obserwować konsystencję. 
  • Na koniec dodać przyprawy 
  • Wierzch hummusu można polać oliwą z oliwek - ja skorzystałam z oleju lnianego i jestem zadowolona z efektu. 

Nie jest to pasta tylko na kanapki. Można mieszać ją z kaszami (świetne połączenie z kaszą jaglaną), można dodać do ugotowanych warzyw i polać olejem lnianym - takie warzywa dobrze się sprawdzą jako posiłek na wynos. Nadaje się również do smarowania tortilli, naleśników czy innych placków. 


Kupić czy zrobić? Co się bardziej opłaca?

Jedni regularnie kupują hammus, drudzy raz na jakiś czas - też nie ma co ukrywać, sklepowe pudełeczko o masie 160 g kosztuje średnio 4 zł i wcale tej pasty nie jest dużo - może na 2/3 śniadania dla kobietki? Zależy kto, jak i ile je. Postanowiłam podliczyć ile wyniosło mnie zrobienie mojego własnego hummusu, może to Was troszkę zmotywuje do działania 😊 

Szklanka ciecierzycy (ok. 200 g) - 1.50 zł
Pasta tahini - ceny są różne, ale uśredniając, za 150 g cena wynosiłaby 5 zł (zazwyczaj kupuje się większe słoiki).
Sok z cytryny - 4/5 łyżek - 0.50 zł 
Czosnek: 0.20 zł 
Łącznie: 7.20 zł za około 500 g hummusu

160 g kosztuje minimalnie 4 zł, więc przy tej cenie za 500 g należałoby zapłacić 12.50 zł - zatem prawie drugie tyle. 

Wybór należy do Was, niemniej jednak ciecierzycę jeść warto, ponieważ dostarcza cennego białka roślinnego, którego w dietach wielu Polaków niestety brakuje. Ciecierzyca i sezam, to również  witaminy z grupy B usprawniające funkcjonowanie układu nerwowego i w dużej mierze wypływające na poprawę stanu skóry, włosów i paznokci. Oprócz fosforu, o którego w warzywach walczyć nie trzeba sezam i ciecierzyca zawierają żelazo, magnez, potas, mangan, wapń, a do tego błonnik - składnik niesamowicie potrzebny dla zachowanie prawidłowego trawienia. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty