Wegańskie Amarelki

Wspominałam już kiedyś, że najlepsze rzeczy wychodzą robione spontanicznie? Nie ma to jak między zajęciami przyjechać na 2 godziny do domu, zrobić kopytka dyniowe, napić się kawy i upiec przepyszne amarelki.

Amarantus sam w sobie ma ciężki smak - mowa tu o amarantusie w czystej postaci. Spożywanie amarantusa (lecz nieprzetworzonego) poleca się cukrzykom, ponieważ ma niski indeks glikemiczny i sprawdza się w regulacji poziomu glikemii. Jego nasiona są bardzo odżywcze i sycące. Ziarna szarłatu, to źródło aminokwasów o wysokiej wartości biologicznej, związków przeciwutleniających oraz minerałów (wapń, żelazo, cynk). Substancje te wykazują właściwości regulujące poziom cholesterolu we krwi.  Trochę więcej do poczytania o szarłacie w linku zamieszczonym na samym końcu:)

W przepisie skorzystałam z amarantusa wersji ekspandowanej. 
→ Ekspandowanie jest to proces odbywający się w warunkach wysokiego ciśnienia i polega na poddaniu ziarna działaniem gorącej pary, przez co ziarno staje się nadmuchane (następuje "rozerwanie ziaren"). Proces ekspandowania niestety powoduje straty cennych składników, tym samym zmniejsza również specyficzny smak szarłatu. Ponadto indeks glikemiczny wszystkich produktów poddanych ekspandowaniu wzrasta, dlatego cukrzycy powinni spożywać zboża w formie nieprzetworzonej. Ekspandowany amarantus inaczej określany jest mianem poppingu z amarantusa. 



Składniki:


  • Amarantus ekspandowany - 1 pełna szklanka 
  • Migdały - 30 g 
  • Masło orzechowe - 2 łyżki
  • Miód pszczeli - 4 łyżki
  • Woda - 6-7 łyżek 
  • Słonecznik - 2 łyżki
  • Siemię lniane - 2 łyżki

Przygotowanie:
1. Do garnka wlej miód, wodę i masło orzechowe. Całość razem rozpuść dokładnie mieszając. Po 1- 2 min. zdejmij płyn z ognia i jeszcze raz dokładnie wymieszaj.
2. Do płynu dodaj amarantus, słonecznik, len i posiekane migdały. 
3. Całość dokładnie wymieszaj. 
4. Formuj ciasteczka (mniej więcej łyżka farszu na 1 ciasteczko) i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. UWAGA: ciasteczka najlepiej formuje się po uprzednim zmoczeniu wodą rąk.
5. Piecz 20 min. w 180 stopniach. 
6. Przechowuj w pudełeczku.



Literatura do poczytania:
http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2014/11/pf_2012_240-243.pdf

Komentarze

Popularne posty