Tartaletki z nadzieniem z kaszy jaglanej

  Skromnie mówiąc, nic mi tak dobrze nie wychodzi jak słodkie wypieki. Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na tarteletki z masą na bazie kaszy jaglanej, która wychodzi idealnie kremowa. Zróbcie i przekonajcie się, że aby ciastka były smaczne, wcale nie potrzeba całej kostki margaryny, czekolady i bitej śmietany :) 

Składniki na ciasto:

- 100 g mąki pszennej (ok.3/4szlanki)

- 80 g mąki pełnoziarnistej (trochę więcej niż 1/2 szklanki)

- 80 g cukru (ok. połowa szklanki) 

- 50 g masła w temperaturze pokojowej

- 2 jajka

Składniki na masę:

- 100 g/woreczek kaszy jaglanej

- 2 łyżki masła

- Dojrzały banan

- 3 łyżki miodu

- 3 łyżki cukru trzcinowego 

- 2-3 krople aromatu waniliowego lub ekstraktu waniliowego

Dodatkowo: 200 g owoców - ja wybrałam mrożony mix truskawek i porzeczek. 

Przygotowanie:

• W garnku mieszamy ze sobą wszystkie składniki i przez kilka minut ugniatamy ciasto (jeżeli konsystencja jest mało zwarta dosypcie łyżkę mąki. Ugniecione ciasto wkładamy do lodówki na 30 minut). 
• Gotujemy kaszę, kolejno mieszamy ją ze wszystkimi składnikami i miksujemy na gładką masę. Próbujemy i wedle uznania dodajemy odrobinę miodu/cukru lub więcej aromatu. Jednak myślę, że składniki w tym przepisie są uniwersalnie wyważone. 
• Po wyjęciu ciasta z lodówki wałkujemy je na około 2 mm grubości, wycinamy koła i układamy w naszej blaszce na babeczki. Same spody wykładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 10-15 minut. 
• Po wyjęciu spodów nakładamy po łyżce naszej masy jaglanej, układamy owoce i zapiekamy wszystko razem 5 minut.

Z przepisu wyszło mi 21 babeczek. 

Z jednego woreczka kaszy jaglanej, masy również wychodzi odrobinę za dużo, ale jest to tak dobre, żę bez obaw można sobie ją zjeść jak budyń :)