Jogurtowo-jaglane | bezglutenu | bez dodatku cukru
Moje próby robienia bezglutenowych ciast często kończyły się mało zadowalającym efektem, dlatego też nie chwaliłam się na blogu swoimi poczynaniami :) Dzisiaj trochę spontanicznie postanowiłam wykorzystać resztki agrestu, który upolowałam na targu (agrestu nie jadłam ze 3 lata! zaczynam to nadrabiać). Obawiałam się efektu, gdyż mimo faktu, że jest to proste ciacho, to przepis wymyśliłam sama od podstaw i nie szukałam żadnych inspiracji w internecie. No i bardzo dobrze! Bo ciacho ładnie wyrosło, wyszło przepyszne i delikatne. Ah, no i nie zawiera dodatku białego cukru. Idealnie :)
Składniki na ciasto:
- 200 ml jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 1 i 1/3 szklanki mąki jaglanej
- 3/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/2 szklanki erytrolu/ksylitolu
- 3 łyżki płynnego miodu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 200 g agrestu (do ciasta i do posypania na wierzch)
Na wierzch:
- 200 g sera twarogowego chudego
- 1/2 szklanki mleka
- 3 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżka erytrolu/ksylitolu
- Opcjonalnie: nasiona słonecznika/sezam/siemię lniane/ chipsy kokosowe/wiórki kokosowe
Przygotowanie:
Jak zwykle bez kombinowania:
- należy zmiksować wszystkie składniki na ciasto z wyjątkiem agrestu. Wylać ciasto do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, powkładać do środka umyty agrest. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25/30 minut aż ciacho będzie miało lekko przypieczoną skórkę.
- podczas pieczenia zblendować w misce ser, mleko, syrop klonowy i słodzik,
- po upieczeniu ciacha posmarować wierzch masą, ułożyć agrest i pozostałe dodatki.
Agrest dobra rzecz, gdyż zawiera sporo składników antyoksydacyjnych: witaminę C, luteinę ochraniającą wzrok -> jeżeli siedzicie długo przed komputerem wcinajcie agrest!, witaminę A, do tego znajdziemy w nim potas (ok. 200 mg w 100 g), żelazo magnez. Niski indeks glikemiczny owoców sprawia, że mogą spożywane być one przez diabetyków (oczywiście z umiarem). Dla porównania IG agrestu wynosi ok. 20, a arbuza 70.
Komentarze
Prześlij komentarz